|
 |
|
 |
|
|
 |
Poznaj życie w Lesie Tajemnic
Gdzie rządzą elfy
|
 |
|
Obecny czas to Czw 19:18, 22 Maj 2025
|
Autor |
Wiadomość |
Asayagi
Administrator/Przywódczyni Elfów Nocy
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nocy
|
Wysłany: Nie 22:32, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Uważnie słuchałam Naori i notowałam każde jej słowo.
Pokiwałm na znak że wszystko zrozumiałam i może kontynuowac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
 |
Autor |
Wiadomość |
Naora
Żona Egeliona
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:35, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Karano mo - w tamtą strone
Somono na ma - nie opuszczaj mnie
Zamo na - napij sie
Hano ma jaka - biegnij
Loveh ko kara - czas na kapiel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Asayagi
Administrator/Przywódczyni Elfów Nocy
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nocy
|
Wysłany: Nie 22:37, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zapisałam wszystko na kartce i czekałam aż elfka poda mi wiecej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Naora
Żona Egeliona
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:39, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Na dziś wystarczy. Już się ściemnia, a ja musze wracać. - powiedziałam wsiadając na Błyskawice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
hikari
Gość
|
Wysłany: Wto 18:24, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Naora,co ty sobie jeszcze wymyślisz... XD śmieszne, ale to nie jest język jednorożców.
*puka się w głowę*
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Hikaru
Samotnik
Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lol.
|
Wysłany: Nie 18:59, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Znudzona, zamyślona...Wdrapałam się na szczyt.
Wstałam i obserwowałam co się działo w dolinie. A co się działo?-Nic = ='
Włosy rozwiewał mi dość mocny wiatr. Podeszłam bliżej krawędzi i przechyliłam się. Jeden spory podmuch wiatru sprawił, że straciłam równowagę i spadłam z wysokiej skały.
Zamknęłam oczy i skuliłam się, w uszach słyszałam świst. Spadałam ze skały na skałę, bardzo się poobijałam. Straciłam czucie w ręce i w plecach.
Odbiłam się mocno od kolejnej skały i spadałam dalej.
Zobaczyłam wystający, zaostrzony kamień. W mgnieniu oka nabiłam się na niego, nie zdążyłam nawet krzyknąć. Kamień przebił mnie na wylot. Krew była wszędzie.Bolało bardzo. Zemdliło mnie, już nie byłam w stanie określić, co się ze mną działo.
Widziałam jasne światło i szłam w jego stronę. Widziałam tam moją matkę, wyciągnęła do mnie rękę. Zrozumiałam, że umieram. Powiedziała : możesz jeszcze wrócić, albo chodź do mnie...
Po co mam wracać? Przecież wszystkim zawadzam, nikt mnie nie chce. Szłam powoli w stronę matki. Podałam jej rękę, wtem ogarnęło mnie ciepło...
Było głucho, słyszałam bicie serca, nie wiem, czy mojego, czy matki. Było mi obojętne. Bic nie widziałam, było ciemno i zimno.
Ponuro.
wtem, zobaczyłam, siebie, jak jestem nabita na kamień. Mam zmasakrowaną twarz, rozcharataną rękę i nogę. I dziurę w brzuchu. Przestraszyłam się, nie chciałam wracać do tego ciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
.Tsuki
Przywódczyni Osady Snów
Dołączył: 27 Lis 2006 Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krzaków
|
Wysłany: Nie 22:28, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tsuki nie chcie żebyś umarła.
Co ma więcej powiedziec ? Skoro nie chcesz.
Świat zawsze był podły i zawsze taki będzie.
Ale zobacz kto cie trzymał przy życiu ...
Zastanów się dla kogo żyłaś....
Dla kogo istniałaś...
Zastanów się czy jumu będzie łatwiej bez Ciebie.
Kogo zostawisz.
Będzie bez Ciebie
Nikim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Naora
Żona Egeliona
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:23, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przyjechałam tu na Błyskawicy. Zeszłam z niej i usiadłam pod drzewem. Wyjęłam flet i zaczęłam grać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Saton
Samotnik
Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:04, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Schodząc po skałach zobaczyłem ślady krwi, były już zaschnięte, mimo to zaciekawiło mnie co się znajduje dalej... Zszedłem na sam dół.
Zobaczyłem ciało nabite na kamień, rozpoznałem, że to elfka. Nie mogłem oderwać wzroku od niej. Byłem w ogromnym szoku. W koło elfki tkwiła na skałach zaschnięta krew, wyglądało to okropnie.
Nie wiedziałem, co mam robić. Zerwałem kwiatka, położyłem jej przy twarzy i poszedłem dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Egelion
Przywódca elfów Ksieżyca
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:00, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Egelion obudził się w środku nocy, dręczony przerażającymi koszmarami.... Krople potu spływały mu z czoła....Nie mogąc usnąć, wyszedł....
Zimny, porywisty wiatr zmagał wszystko co stało mu na drodze, rozsiewając aromat chłodu i drażniącą tajemniczość. Przeganiane przez niego czarne chmury, przesłaniały piękną gwieździsta kopułę nocnego nieba.
Mimo, że atmosfera była nieprzyjemna, Egelion spacerował alejką, pomału stawiając kroki.... Bezkształtne cienie drzew co jakiś czas przecinały mu drogę, lecz zamyślony szedł, nie przyglądając im się....
Uwagę Egeliona przykuła substancja, która leżąc przy skale, swoją obecnością irytowała przechodnia. Przywódca Osady podszedł do niej i biorąc jej parę kropli na palce, przysunął sobie ją do nosa...Dreszcz przeszedł mu po plecach...”KREW!!”
Przełknął ślinę, po czym rozglądając się szukał przyczyny....Idąc wzdłuż kolejnych czerwonych śladów zobaczył zmasakrowane ciało Hikaru nabite na ostry głaz...
Wstrzymał oddech... nastała cisza.....martwa cisza.....
Chwile mijały nieubłaganie...czas nieustannie płynął...a zaschnięta krew Elfki tworzyła mroczną scenografię, krajobraz niczym z horroru...
Egelion delikatnie podniósł Hikaru... Stale zadawał sobie te same pytania, pytania na które odpowiedzi nie było.... Przywódca ponownie wolnym krokiem ruszył przed siebie...tylko tym razem niosąc ciało znajomej i mając jej krew na dłoniach.....
„Do Drzewa Samotności ... ” – pomyślał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Naora
Żona Egeliona
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:12, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wiatr rozwiełam melodie, która wydobywała sie z mego fletu. Tą melodie umią nieliczne elfy. Mówia, ze to pieśń dla bogó i dla zmarłych przyjació, którzy pomogli nam w cieżkich dla nas sytucaji. Więc te melodie dedykowałam Hikaru. Miałam nadzieje, że dotrze do niej i usłyszy ja, choć jest daleko odemnie. Grałam. Nie przestawałam. Gdyż moja nadzieje nie wygasła. Moja nadzieje dawały mi otuchy, ze ona moze powróci....
Nagle zoaczyłam w ciemności Egeliona, który niesie na rekach martwą Hikaru. Zeszłam zwinnym ruchem ze skały i zapytałam go:
- "Co z nią robisz? I gdzie z nia idziesz?" - spytałam zatrzymójąc go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
.Tsuki
Przywódczyni Osady Snów
Dołączył: 27 Lis 2006 Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krzaków
|
Wysłany: Wto 22:50, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Znów czaiłam sie w cieniu drzewa. Widok martwej Hikaru... Cień który padał na jej bladą twarz, wydawał się tętnic życiem.
"Gdybym sama mogła tchnąc w nią życie"
Poczułam krople deszczu. Wkrótce miało padac...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Egelion
Przywódca elfów Ksieżyca
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:21, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
"Niosę ją do.....ponownego życia" - odpowiedział dumnie....
"Śmierć Hikaru zaboli tym mocniej, że odpowiedzialność za nią spada na Nas...proponuje więc wykorzystać dotychczasowe osiągnięcia nauki i magii, które pozwolę nam na.... wskrzeszenie zmarłej osoby" - w oku Egelion pojawił się błysk szaleństwa oraz nieskrywana nadzieja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Naora
Żona Egeliona
Dołączył: 05 Lis 2006 Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:03, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam na niego, jak na osobe, której nie znam. Po chwili otrzasłam się z tego wyszystkiego i powiedziałam:
- "Ale to nie nasza wina, że ona umarła. Przecież sama za mocno się wychyliła i spadła na dół." - Powiedziałam - "Ale ja tez chce ją wskrzesić. Czy moge ci towarzyszyć?" - dodałam po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Egelion
Przywódca elfów Ksieżyca
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:18, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
"Proszę bardzo....."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
 |
|
 |
|
|