Poznaj życie w Lesie Tajemnic

Asayagi

-"nie masz szans"-krzyknełam roześmiana-"Hikari nie dajmy mu uciec"

hikari · Gość

-Do wody z tym mięskiem! ^.^ krzyknęłam. Wraz z Nedią, na raz, dwa, trzy wrzuciłyśmy go do wody. Zrobił wieeeeelkie "plum"

Asayagi

-"uuuu ale poszedł na dno.....oby tylko nas nie zabił jak wyjdzie."^__^

Egelion

Egelion wynurzył się. Miał minę bardzo poważną, otrzepał ubranie, ręką przygładził włosy:
"Nic mi nie jest" - powiedział sam do siebie i spokojnie wyszedł na brzeg.
Podszedł do "napastników":
"Oko za oko, ząb za ząb" – rzekł, chwycił obie za ręce i nagle z wielkim pluskiem cała trójka wleciała do wody...

hikari · Gość

-Niee, tak nie będzie!-powiedziałam łapiąc za głowę Egeliona i starałam się go zanurzyć. Nedia! pomóż mi! O.o

Asayagi

ratunku......porywał mnie wielki rekin-krzyknełam radośnie podagając Hikari uwolnić sie ze szponów Egeliona.

hikari · Gość

-To nie rekin! To... kupa mięcha! ... które trzeba ubić! ^^' :szczerbol:

Asayagi

-"o nie ja już jestem dość mokra.wychodze...."
wyszłam z wody i wyłożyłam się na miekkiej trawce.

Egelion

Egelion "potopił" jeszcze trochę Hikari, po czym również wyszedł na suchą trawę, tam gdzie leżał wcześniej...

hikari · Gość

ja też cudem wyczołgałam się na trawę.
-Wiesz, Nedio, kto nam jeszcze został? Raksz i Lachana. A... jeszcze Bushi. Niech tylko się pojawią. -powiedziałam kładąc się na trawie.

Egelion

Egelion z zainteresowaniem przysłuchiwał się Hikari:
"Mówiłaś, że boich się Bushi'ego??"

Asayagi

-"oj nie darujemy im......"-powiedziałam
Spojrzałam na słońce które chyliło sie ku zachodowi....
-"ojej przepraszam was ale musze już iść czekają mnie obowiązki.Spotkamy się jutro Hikari na topieniu Raksz,Lachany i bushiego....^___^"
Uśmiechnełam się do nich i pomachalam mówiać
"Narazie Hikari,narazie Egelion."

hikari · Gość

-Bo się boję O>O ... a kto mówił, że ja go zaatakuję? XD przecież jest jeszcze Nedia... ^^ Very Happy

Egelion

"Dozobaczenia Nedio" - odpowiedział Egelion

hikari · Gość

Będę tęsknić T.T XD